Single post

Jakie są objawy kryzysu wieku średniego?


Czy Twoi bliscy mówią Ci, że zachowujesz się inaczej niż dotychczas? Jesteś smutny lub nadmiernie pobudzony i nie wiesz dlaczego? Być może zaczynasz orientować się, że nie jesteś już nieśmiertelny, a za Tobą pierwsza połowa życia. Świadomość przemijania można przeżywać na różne sposoby. I to od Ciebie zależy, czy przyjmiesz ten fakt z lękiem czy wykorzystasz ten moment , aby dokonać podsumowania i mądrych zmian zgodnych z Twoimi wartościami.

Co to jest kryzys wieku średniego?

Kryzysy życiowe pojawiają się cyklicznie. Jest to niezbędny element życia każdego człowieka, ponieważ pozwala poczuć, że pewne rzeczy się kończą. Przychodzi czas na nowe. Kryzysy można rozwiązywać, mogą nadać nowy kierunek sprawom, ale niektórym – nie da się zapobiec. Jednym z nich jest kryzys wieku średniego.

Kryzys wieku średniego definiuje się jako okres kryzys połowy życia. Uważa się go za moment przełomowy, w którym docierają do nas przegapione szanse i zaniedbane marzenia. Przychodzi też czas na zmiany. Mówi się, że człowiek tak naprawdę rozwija się dopiero od tego momentu. Dopiero druga połowa życia przynosi istotne i ważne przyspieszenie procesów rozwojowych.

Po osiągnięciu stabilizacji społecznej, zazwyczaj w okolicach statystycznej połowy życia (czyli między 35–50 rokiem życia), wiele osób przeżywa zwątpienie w wartość dotychczasowych celów życiowych. Jednocześnie w tym samym czasie konfrontuje się z nieuchronnością własnej przemijalności.

Taki bilans zysków i strat robimy zazwyczaj w wyniku życiowego spadku witalności. Dopiero na „półmetku życia” wielu z nas zdaje sobie sprawę z pędzącego czasu. Myślimy o tym, co udało się osiągnąć, a jakie szanse utraciliśmy bezpowrotnie. Myślimy o tym intensywniej niż zazwyczaj.

Często nawet pomimo zrealizowania celów wyznaczonych w okresie dorastania i wczesnej dorosłości, pojawia się uczucie, pustki, rozczarowanie, znużenia, lęk czy smutek.

Dzieje się tak dlatego, że nastawiając się na zdobywanie na przykład pozycji społecznej, człowiek czasami nie rozwija innych swoich potrzeb. Koncentracja na jednym celu powoduje odkładanie innych aspektów życia na dalszy tor, co jest oczywiście zrozumiałe. Na pewnych etapach życia trudno zajmować się wszystkim jednocześnie. Połowa życia to okres w którym część osób orientuje się, że zaniedbał zdrowie, edukację lub macierzyństwo.

W pierwszej połowie najczęściej po prostu żyjemy, płyniemy z prądem, wypełniamy zadania społeczne, osiągamy pozycję zawodową, rodzinną. Od momentu wejścia w połowę swojego życia człowiek musi się zmierzyć z fundamentalnymi pytaniami:

  • Jaki sens ma to, co dotąd robiłem i czy chcę dalej to robić?
  • Co jest dla mnie teraz naprawdę ważne?
  • Jak ma wyglądać druga połowa mojego życia?

Tak postawione pytania skłaniają do konfrontacji z własnym wnętrzem oraz tym, jak wykorzystać czas, który pozostał. Pytania egzystencjalne często wyzwalają lęk, ponieważ może się okazać, że to, czemu dotąd poświęcaliśmy mnóstwo czasu i energii, nie ma już dla nas sensu, nie sprawia nam radości. Dlatego kryzys wieku średniego może się rozgrywać na płaszczyźnie rodzinnej, zawodowej, stosunków przyjacielskich oraz zainteresowań.

Charakterystyczną cechą kryzysu wieku średniego jest przemożna potrzeba doświadczenia zmiany. Dla wielu ludzi wiek średni to czas, w którym dokonują przekształceń  w relacjach i pełnionych rolach.

Kryzys połowy życia może stać się trampoliną do osiągnięcia satysfakcji życiowej, jeżeli wiąże się z uwalnianiem od wewnętrznych konfliktów i zewnętrznych oczekiwań. W okresie przełomu połowy życia rośnie: potrzeba autonomii, mówienia swoim własnym głosem, pragnienie życia na swój indywidualny sposób, potrzeba bycia autentycznym. Część osób staje się odważniejsza w sięganiu po prawo do szczęścia.

Jednak czy kryzys wieku średniego rzeczywiście istnieje? Czy to zaburzenie i wymaga leczenia?

To prawda, że nie każdy przeżywa kryzys wieku średniego. Kryzys wieku średniego nie jest diagnozą, a raczej konstruktem społecznym. Wśród ludzi, którzy zgłaszają kryzys wieku średniego, możemy zauważyć też różne nieścisłości. Na przykład niektórzy twierdzą, że nie przeżywali go w „wieku średnim” tylko znacznie wcześniej lub znacznie później. Inni przyznają, że kryzys emocjonalny wcale nie był wywołany wiekiem, tylko innym ważnym wydarzeniem – na przykład rozwodem, utratą pracy, utratą bliskiej osoby lub zdrowia. Wiele osób przejdzie przez ten okres „bezboleśnie”. Najczęściej są to ci, którzy są zadowoleni ze swojego życia, pracy, związku, statusu materialnego i wyborów, które cieszą się dobrym zdrowiem.

Kryzys wieku średniego definiowany jest jako „proces intensywnych i  subiektywnie trudnych przemian osobowości, które dotyczą koncepcji siebie, świata wartości oraz zadań życiowych. Niektóre osoby przechodzą przemiany połowy życia w postaci kryzysu, inne – w  formie stopniowych zmian.”

Emocje doświadczane podczas kryzysu wieku średniego mogą nie różnić się zbytnio od cierpienia, którego ktoś może doświadczyć podczas innego rodzaju kryzysu życiowego. Wiele osób w wyniku zadawania sobie trudnych pytań w połowie życia odkrywa smutną prawdę o tym jak jego życie ułożyło się i w co inwestował przez lata.

Spójrzmy zatem jakie wydarzenia mogą uruchomić refleksję egzystencjalną

Jakie wydarzenia uruchamiają symptomy kryzysu wieku średniego:

  • Najczęściej refleksja nachodzi w wieku 40-50 lat, ale zdarza się, że kryzys przechodzą już 30 i 60 latkowie.
  • Brak spełnienia w jakimś obszarze życia może również skłonić do zatrzymania. Na przykład jeśli poświeciło wiele energii na na jeden cel – zaniedbując inne swoje potrzeby czy role.
  • Kryzys przejawia się wówczas chęcią przeżycia czegoś, co do tej pory było nieosiągalne, potrzebą spełnienie ukrytych marzeń.
  • Doświadczenie choroby własnej, członka rodziny lub zmierzenie się ze śmiercią bliskiej osoby, może konfrontować z lękiem przed własną skończonością i objawiać się wzmożoną potrzebą zadbania o własne zdrowie, chęcią zaczerpnięcia radości z czasu, który pozostał.
  • Obserwowanie starzejącego się ciała może stymulować do zatrzymania młodości przez dbanie o siebie, zmianę ubioru, poddawanie się zabiegom kosmetycznym.
  • Niezadowolenie ze związku może skłonić do dokonania podsumowania ostatnich lat spędzonych z partnerem i czasami uruchomić potrzebę zmiany. Rozwód czy rozstanie mierzy nas z koniecznością zastanowienia się czy chcemy budować drugą połowę życia od nowa z kimś innym czy chcemy żyć sami.
  • Wypalenie zawodowe może pobudzić do chęci zmiany pracy lub przekwalifikowania się.
  • Dorastanie dzieci lub „Syndrom pustego gniazda” – może uruchomić poczucie pustki,  tęsknotę lub wyzwolić potrzebę posiadania wnucząt.

Czy kryzys wieku średniego powoduje depresję?

Mówi się, że śmierć jest nauczycielką życia. Świadomość własnej przemijalności to jednocześnie wiedza, że perspektywa naszego życia jest ograniczona. Wiele osób uświadamiając sobie to, wpada w paraliż lub panikę i szybko próbuje coś zmienić. Desperackie próby zmian mogą niestety prowadzić do kolejnych porażek i stanu depresyjnego. Dlatego ważne jest, aby w tym czasie poświęcić czas na refleksję, a nie impulsywne odreagowanie lęku.

Według klasycznej psychoanalizy naszym życiem sterują dwa popędy: eros – popęd życia i tanatos – popęd śmierci. Jeden uzupełnia drugi, więc jeśli w kryzysie wieku doświadczamy lęku przed śmiercią, to rozładowujemy go przez popęd życia czyli kontakt z własną seksualnością. Wiele osób w tym czasie decyduje się na ostatnie dziecko (powołuje nowe życie na świat), pojawiają się zwiększone potrzeby seksualne. Kryzys wieku średniego w małżeństwie nie musi, jednak oznaczać zdrady i porzucenia żony. Taka kolej rzeczy spotyka zazwyczaj pary, których relacje psuły się od dawna, albo nigdy nie byłe stabilne.

Jednocześnie niepokój, smutek i melancholia odczuwana w tym czasie mogą być bardzo pomoce, jeśli nie będą bezsensownie zagłuszane, spychane, unikane. Paradoksalnie pewien stan depresyjny w tym czasie może być sygnałem do ruchu i zmiany: to, co kiedyś cieszyło, już nie sprawia radości. To wewnątrz nas samych mamy teraz odnaleźć inspirację i motywację do działania.

Nie czyńmy chorobą to, co może stać się czynnikiem zdrowienia. Oczywiście, nie mam na myśli ciężkich przypadków depresji klinicznej, które należy leczyć, lecz stan zadumy towarzyszący momentom przejścia do innego etapu życia.